Tłusty czwartek 2021

W tym tygodniu tłusty czwartek!!! Z tego powodu wielu z nas poszukuje przepisu na idealne pączki😁 Dlatego przygotowaliśmy dla was ciekawe przepisy, które warto przetestować w swojej kuchni.


Pączki bezglutenowe
Składniki na ok. 14 sztuk:

Ciasto drożdżowe:

400 g mieszanki mąki bezglutenowej, jasnej + trochę do podsypywania

250 ml mleka

42 g świeżych drożdży bezglutenowych

70 g cukru

2 jajka (rozmiar M)

1 żółtko

szczypta soli

70 g masła

Dodatkowo:

olej do smażenia (ok. 1 litra)

ulubiony dżem

cukier puder do posypania

Sposób przygotowania:

Mąkę przesiać do dużej miski.

Przygotować zaczyn. Lekko ciepłe mleko wymieszać z rozkruszonymi drożdżami, łyżeczką cukru i ok. 5 łyżkami przesianej mąki. Przykryć ściereczką i odstawić na ok. 10- 15 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Do mąki w misce dodać resztę cukru, miękkie masło, szczyptę soli, jajka, żółtko i wyrośnięty zaczyn. Zagnieść ciasto robotem kuchennym (używając haka do wyrabiania ciasta) lub mikserem ręcznym z mieszadłami. (Ciasto jest klejące. Nie nadaje się do wyrabiania ręką). Miskę przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.

Po wyrośnięciu, ciasto jeszcze raz chwilę zagnieść ręką oprószoną mąką bezglutenową.

Odrywać z ciasta kawałki ważące po ok. 65 g i formować z nich okrągłe kulki. (Ciasto jest klejące. Ręce w razie potrzeby obsypać mąką. Uważać, aby w ciasto nie wgniatać dodatkowo mąki. Im mniej mąki w cieście, tym pączki będą delikatniejsze) . Układać je na posypanym mąką blacie i przykryć ściereczką do wyrośnięcia na ok. 40 minut, aż podrosną.

Pączki smażyć partiami na rozgrzanym tłuszczu w dużym garnku z obu stron. (Tłuszczu musi być dużo, aby pączki swobodnie w nim pływały. Temperatura tłuszczu powinna wynosić ok. 175°C). Pączki wkładać wyrośniętą stroną w dół i smażyć ok. 2,5 minuty z jednej strony. Podczas smażenia sprawdzać temperaturę oleju.

Usmażone pączki układać na ręcznikach papierowych, aby tłuszcz ociekł. Dżem przetrzeć przez sitko, aby pozbyć się kawałków owoców i pestek (które mogłyby przytkać tylkę do nadziewania). Dżem przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką do nadziewania pączków i nadziać nim pączki. Pączki posypać cukrem pudrem. (Najsmaczniejsze są świeże. Najlepiej, aby zostały zjedzone w dzień przygotowania).


Pączki tradycyjne
Składniki na ok. 20 sztuk:

Ciasto drożdżowe:

500 g mąki pszennej

50 g świeżych drożdży lub 14 g drożdży instant

100 g masła (lub margaryny)

100 g cukru

4 żółtka

1 jajko

250 ml mleka

1 łyżka spirytusu (wódki lub rumu)

Dodatkowo:

dżem lub powidła (u mnie powidła śliwkowe)

olej do smażenia (1- 1,5 litra)

Sposób przygotowania:

Przygotować zaczyn. Lekko ciepłe mleko wymieszać z 1 łyżeczką cukru, pokruszonymi drożdżami i ok. 5 łyżkami mąki. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 10- 15 minut.

Roztopić masło (lub margarynę).

Żółtka, jajko i resztę cukru ubić na parze w kąpieli wodnej. (Ubijać ok. 10 minut.).

Resztę mąki wsypać do dużej miski. Dodać wyrośnięty zaczyn i masę jajeczną. Zacząć wyrabiać ciasto. Podczas wyrabiania, dodawać roztopione masło. Wyrobić ciasto na gładką, elastyczną masę. Pod koniec dodać spirytus i ponownie wyrobić. (Ciasto jest bardzo klejące. Najlepiej nie dodawać więcej mąki).

Miskę z ciastem przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 40- 60 minut, aż podwoi swoją objętość.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na posypany grubo mąką blat i rozwałkować na grubość ok. 1 cm. Wykrawać z niego krążki o średnicy 7 cm. (np. Szklanki).

Na połowę krążków nałożyć nadzienie i przykryć pozostałymi krążkami. Brzegi dobrze zlepić.

Pączki układać na posypanym mąką blacie, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut. Pączki powinny być leciutkie i puszyste.

Smażyć partiami na rozgrzanym tłuszczu w dużym garnku z obu stron. (Tłuszczu musi być dużo, aby pączki swobodnie w nim pływały. Jeśli pączki będą dobrze napuszone, podczas pieczenia pojawi się charakterystyczna biała obwódka. Temperatura tłuszczu powinna wynosić ok. 175°C). Pączki wkładać wyrośniętą stroną w dół i smażyć ok. 2 minut z jednej strony.

Pączki układać na ręcznikach papierowych, aby tłuszcz ociekł. Pączki posypać cukrem pudrem lub polukrować. Najsmaczniejsze są świeże. (Chcąc zrobić lukier należy 1 szklankę przesianego cukru pudru utrzeć z taką ilością gorącej wody, aby otrzymać lukier o pożądanej gęstości. Jeśli jest za rzadki dodać więcej cukru pudru, a jeśli za gęsty troszkę wody).

Uwaga:

Chcąc przygotować masę jajeczną w kąpieli wodnej należy wybrać dwa, nie za małe garnki, gdzie garnek mniejszy po nałożeniu na większy będzie się na nim dobrze utrzymywał. Do większego garnka należy wlać trochę wody (tyle, aby po nałożeniu na niego mniejszego garnka, woda nie dotykała jego dna). W mniejszym garnku umieścić żółtka, jajko i cukier. Garnek z wodą należy zagotować. Gdy woda zacznie się gotować, ustawić moc palnika na najniższą i nałożyć mniejszy garnek. Ubijać jajka z cukrem mikserem ręcznym ok. 10 minut. Masa jajeczna urośnie i będzie bardzo puszysta.


Faworki
SKŁADNIKI na około 60 sztuk

400 g mąki pszennej

szczypta soli

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 jajko

5 żółtek

1 łyżka cukru pudru

6 łyżek gęstej kwaśnej śmietany

1 łyżka spirytusu lub octu

1,5 kg smalcu lub 2 litry oleju

cukier puder, dżem

PRZYGOTOWANIE

Mąkę przesiać do miski, dodać sól i proszek do pieczenia, wymieszać. W drugiej misce ubić jajko i żółtka z łyżką cukru pudru na puszystą i gęstą pianę (ubijać przez ok. 8 minut, początkowo najlepiej na parze aby żółtka się ogrzały).
Dodać do mąki, następnie dodać śmietanę i spirytus, zmiksować lub wymieszać łyżką. Połączyć składniki i zagnieść gładkie ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i odstawić na około 30 - 45 minut w temperaturze pokojowej (po tym czasie ciasto będzie łatwiejsze do wałkowania).
Ciasto zagniatać przez ok. 7 minut, następnie rozwałkować na placek, złożyć na pół i znów rozwałkować, ponownie składać i rozwałkowywać jeszcze 2-3 razy, w międzyczasie można też tłuc ciasto wałkiem. W ten sposób uelastyczniamy ciasto i wtłaczamy w nie powietrze.
Ciasto podzielić na 4 części i kolejno rozwałkowywać na jak najcieńsze placki (im cieńsze tym lepiej). Resztę ciasta trzymać zawinięte w folię spożywczą.
Nożem lub radełkiem wycinać paski (ścięte na końcach prostokąty), mniejsze niż średnica garnka. W środku każdego paska zrobić nacięcie, przez które przełożyć (przewlec) jeden koniec ciasta. Złapać za końce i delikatnie potrząsnąć aby faworek miał ładny kształt. Odkładać na bok i trzymać pod ściereczką podczas wycinania kolejnych faworków.
Rozgrzać olej do 180 stopni C w szerokim garnku i wkładać do niego po kilka faworków jednocześnie (szybko urosną i pokryją się pęcherzami powietrza). Smażyć na złoty kolor, po około 30 - 60 sekund z każdej strony.
Faworki układać na ręcznikach papierowych. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem. Można podawać z marmoladą lub konfiturą.



Przepisy pochodzą ze znanego bloga https://www.kwestiasmaku.com/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wywiad z Weroniką Kujawą